Cześć!
to ja dodam, że matmę z liceum można zapomnieć w większości (no może pomijając takie rzeczy jak tabliczka mnożenia ;'d )- przenoszę się z infy, gdzie na 1 semestrze miałam samą matmę prawie (algebra, analiza, dyskretna, logika, kursy wyrównacze). zupełnie inna bajka, ale o wiele ciekawsza.

tak btw. jak widzę tu tylu zapalonych siatkarzy/ek i osoby chętne pograć w tym roku już to można się przejść do studium wf-u i z trenerem pogadać to może uda się komuś grać w azs-ie ; )


  PRZEJDŹ NA FORUM